[00:00:00.720] – Lektor

Witaj w Marketing Master Class. Podcaście dla przedsiębiorców, którzy chcą odnieść sukces i zbudować mocny biznes online, ale nie mają wielkich budżetów na promocję i finansują wszystko z własnych środków. Twój host Magdalena Pawłowska co tydzień udzieli Ci konkretnej wskazówki lub przeprowadzi inspirujący wywiad. Powie, co musisz robić, aby działać skutecznie w wirtualnym świecie. Wyjaśni marketing online tak prosto, że będziesz czuł jakbyś wykiwał swoją konkurencję. Dzięki za spędzanie z nami czasu.

[00:00:38.190] – Magda

Witaj w podcaście Marketing Master Class. Z tej strony Twój host Magdalena Pawłowska. Czy można stworzyć biznes oparty na pasji na miarę Ewy Chodakowskiej? Czy tworząc produkty dla swoich odbiorców powinniśmy myśleć głównie o benefitach i pieniądzach? A może myślenie powinniśmy zamienić na miłość do pasji i chęć pomocy drugiemu człowiekowi? O tym, jak prowadzić biznes online i osiągnąć sukces porozmawiam z moim wyjątkowym gościem Ewą Chodakowską. Dzisiejszy odcinek jest nagraniem wywiadu, który przeprowadziłam z Ewą w 2020 roku podczas trzeciej edycji organizowanej przeze mnie Konferencji Biznesu Online. Kampania WOW. Ewa Chodakowska, pionierka branży fitness w Polsce, promotorka zdrowego stylu życia, trenerka, self-made businesswoman. Od lat na liście najsilniejszych kobiecych marek osobistych w Polsce i najbardziej wpływowych kobiet. Wpisana do Księgi Rekordów Guinessa za przeprowadzenie największego otwartego treningu fitness. Współwłaścicielka, współtwórczyni i udziałowiec w sześciu spółkach realizujących projekty skupione według promocji zdrowego stylu życia. BeBio, a w tym platforma BeActiveTV, Be Diet czyli diety online. Purella, Zdrowe przekąski BeRaw i superfoods, naturalne kosmetyki Bebio, zdrowy catering dietetyczny BeDiet catering oraz Missionswim.

[00:02:12.300] – Magda

Przedstawienie Ewy Chodakowskiej

Ewa inspiruje miliony kobiet do zmiany stylu życia i odnalezienia pewności siebie. Udostępnieniem tego wywiadu dla Ciebie świętuję wydanie nowej książki, którą napisałyśmy wspólnie z Ewą. „Moja pasja, mój biznes”. Jak stworzyć biznes online i osiągnąć sukces na miarę Ewy Chodakowskiej? Inspiracją do jej napisania był właśnie ten wywiad, który za chwilę usłyszysz. Jeśli chcesz stworzyć własną markę osobistą i biznes oparty na pasji na miarę Ewy Chodakowskiej, to koniecznie zamów swój egzemplarz książki lub e-book. Oba znajdziesz na stronie Mojapasjamojbiznes.pl lub w sklepie u Ewy Bebio.pl z rozmowy, którą zaraz usłyszysz koniecznie zrób swoje notatki lub skorzystaj z tych przygotowanych dla Ciebie na moim blogu. Zapraszam Cię do wysłuchania inspirującej rozmowy z Ewą Chodakowską. Dzień dobry Ewa.

[00:03:14.250] – Ewa

Cześć Madziu, Witam Cię serdecznie.

[00:03:16.230] – Magda

Bardzo jest mi miło, że przyjęłaś zaproszenie. Jesteś gościem specjalnym szkolenia Kampania WOW, które odbywa się już po raz trzeci w tym roku wyjątkowo 2020 z Ewą Chodakowską. To jest dla mnie wielki zaszczyt, spełnienie moich marzeń. Także dziękuję Ci, że tutaj jesteś i wiesz. Szkolenie Kampania jest dla osób, które chcą stworzyć swoje produkty w internecie, opakować swoją wiedzę, doświadczenie, swoją pasję w produkt internetowy, aby mieć to coś, co mogą sprzedać dla swojej społeczności i zbudować biznes online. Ty to zrobiłaś w sposób fenomenalny. Masz cudowną społeczność, masz cały wachlarz produktów internetowych, a więc to, że dzisiaj będziemy mogli porozmawiać właśnie o tym i tutaj będę mogła zadać Tobie kilka pytań. To jest dla mnie naprawdę coś wspaniałego. I oczywiście od razu leci pierwsze pytanie.  To też pytanie od internautów, od mojej społeczności, która bardzo chciała wiedzieć, jakie jest Twoje dlaczego, czyli dlaczego Ewa robi to, co robi.

[00:04:24.540] – Ewa

Powołanie do pomocy drugiemu człowiekowi

Wiesz co, myślę, że mogłabym Ci tutaj odpowiadać pewnie na to pytanie do jutra, bo pytasz. Pytasz o moją pasję, a tu ten moment, kiedy zaczyna się mówić o pasji, to ciężko mi przerwać i ciężko, jakkolwiek wiesz, skondensować tę moją wypowiedź. Moja praca to moja pasja, moja praca to moje życie. Wszystko przeplata się tutaj ze sobą. Zarówno życie zawodowe jak i prywatne jest taką jednością, którą ja żyję każdego jednego dnia. Gdybym miała się zastanowić, dlaczego akuratnie taki zawód, dlaczego to, czym zajmuje się na co dzień, jest moją pasją. To chyba ogromna miłość do drugiego człowieka i potrzeba tworzenia dla niego tworzenia z sercem, tworzenia, z przekonaniem, że mam wpływ na życie drugiego człowieka po to, żeby poprawić jego jakość, jakość jego życia. Może też tutaj mieć ogromny wpływ na to mój dom rodzinny, moja mama, która na pytanie jak jej mija dzień, jak się czuje, odpowiada Co mogę zrobić dla Ciebie? Wiesz, to jest pierwsze to, co słyszę od swojej mamy. Moja siostra jako pielęgniarka pracująca w hospicjum, mój brat w służbie policjant, więc wszyscy gdzieś w domu służą drugiemu człowiekowi. Jest to dla mnie takie naturalne, żeby być blisko drugiego człowieka i coś dla niego robić. Mnie dawanie i tworzenie sprawia największą przyjemność i świadomość tego, że mogę zmienić coś w życiu drugiego człowieka jest dla mnie największym wyrazem szczęścia. Dla mnie tworzenie dla drugiego człowieka i taka świadomość, że ktoś z tego korzysta, ze wszystkich materiałów, ze wszystkich produktów i zmienia swoje życie na lepsze. I wraca do mnie z ogromną dawką miłości i wdzięczności. I z dowodem czarno na białym, bo niejednokrotnie dostaję mnóstwo, mnóstwo zdjęć, które pokazują tę całą transformację, jest dla mnie największą nagrodą i największym szczęściem. Ta satysfakcja, którą karmię się każdego dnia, pozwala mi cały czas przeć do przodu i podejmować kolejne działania.

[00:06:42.480] – Magda

A powiedz mi w takim razie, jeżeli ktoś jeszcze nie określił tego swojego dlaczego? Jak kluczowe jest to w osiągnięciu takiej satysfakcji zawodowej i możemy powiedzieć pewnego rodzaju sukcesu? Jak ważne jest to, żeby mieć określone i znać swoje dlaczego?

[00:07:04.920] – Ewa

Odkrywanie swojego celu zawodowego

Wiesz, myślę, że to jest cała podstawa naszego działania wiedzieć kim jesteśmy, czego chcemy od życia, zdawać sobie sprawę z tego, na czym się znamy, co możemy wykorzystać, jaki jest nasz potencjał i co możemy stworzyć, co możemy przekazać dalej. Jeżeli mówimy o tworzeniu jakiś produktów, to przede wszystkim musimy się na nich dobrze znać. To jest nasza wiedza, to jest nasze doświadczenie. Powinniśmy też to bardzo lubić to, co będziemy wykonywać, bo jednak miłość tutaj do zawodu, miłość do każdego jednego działania, które wykonujemy, którego podejmujemy się każdego jednego dnia, dodaje nam ogromnej lekkości w tej pracy. Jest to coś, co dodaje nam skrzydeł każdego jednego dnia. Także musimy znać się na tym, co chcemy robić. Musimy lubić to, co będziemy robić. Musimy doskonale wiedzieć, czego chcemy. Ten cel jest szalenie ważny, bo powinniśmy zmierzać w jakimś określonym kierunku. Nie działamy na oślep, nie porywamy się też na marzenia, które są nierealne. Musimy mieć świadomość tego, na ile cel jest realny. On powinien być określony, sprecyzowany, zamknięty w jakichś ramach czasowych. Powinien być dla nas atrakcyjny. To wszystko jest bardzo ważne. Wyznaczenie tego celu jest kluczowe.

[00:08:28.490] – Magda

Mega dziękuję Ci za tą odpowiedź. Wierzę, że teraz wszystkie osoby, które nas oglądają w końcu po prostu wezmą się i wyznaczą te swoje cele, ale też właśnie te swoje  dlaczego? Czasami trzeba się chwilę zastanowić, a to może nie przyjść w ciągu pierwszej godziny, może nawet nie przyjść ciągu dnia. Ale wierzę też w to, że jak poświęcimy wystarczająco dużo czasu na to, żeby zagłębić się w siebie i poznać to swoje dlaczego, to będziemy mogli działać z takim rozpędem jak Ty to robisz i spotkać się tam gdzieś na tym szczycie razem z Tobą i napić czegoś dobrego.

[00:09:09.790] – Ewa

Wiesz co, ja chciałabym tutaj jeszcze dodać. Tak jak mówimy o tym, żeby wiedzieć czego chcemy i tak jak mówisz, no to nie wydarzy się przez noc, to nie wydarzy się po kilku minutach. Moment, kiedy usiądziemy sami ze sobą, zastanowimy się i znajdziemy odpowiedź. To nie do końca tak jest, bo czasem potrzeba miesięcy, czasem potrzeba lat, żeby dojść do tego punktu, kiedy jest się świadomym tego, czego się w życiu chce, dokąd się zmierza. I tutaj ważne jest, żeby szukać, żeby nie czekać, aż pomysł zapuka nam   do drzwi, że szczęście nam zapuka do drzwi. Tak się nie dzieje. Ważne jest, żeby próbować różnych rzeczy na różnych płaszczyznach. Nie bać się tych prób. Mieć świadomość tego, że możemy się gdzieś wywalić, potknąć, rozbić kolano czy nos. Wstać po raz kolejny i kolejny i próbować dalej. Jeżeli zdarzy się tak, że zajęcie, którego się podjęliśmy, które wykonywaliśmy przez jakiś czas, przestaje nam służyć, to nie ma też takiej potrzeby, żeby zaparte w to iść i mówić Dobra, może kiedyś, może. Może po prostu trzeba innymi drzwiami, A może to zajęcie, które dopieszczaliśmy na chwilę obecną? Może warto na moment odpuścić, bo wykorzystamy tę wiedzę i doświadczenie przy okazji tworzenia czegoś innego. Ważne jest, że ja szukałam swojej drogi bardzo długo, bardzo długo. W wieku 27 lat zrozumiałam, czego chcę. Oczekuje się dzisiaj od bardzo młodych osób, żeby wiedziały, czego chcą w momencie, kiedy wybierają fakultet wiesz, w szkole, w liceum. I wypadałoby już myśleć wtedy o przyszłości i myśleć o zawodzie i tak dalej. Nie zawsze tak jest, że ten pierwszy strzał i pierwszy pomysł na siebie jest trafny. Ważne, żeby się tego nie bać, żeby szukać, żeby testować, próbować eksplorować gdzieś swoje możliwości, bo ten potencjał jest niewyczerpany.

[00:11:02.470] – Magda

Czy Ewa Chodakowska może pozwolić już sobie na emeryturę?

Mega dziękuję Ci za tą informację, za te słowa, bo to są słowa inspiracji, motywacji, takie, które musimy usłyszeć. Dobrze jak jesteśmy sami w stanie też sobie to mówić i głęboko w to wierzyć w środku, że one też będą w pewnym momencie wypływały od nas samych, do nas samych. Słyszeć to od Ciebie to jest wielka inspiracja. No właśnie, bo w tym kontekście, o którym dzisiaj rozmawiamy, czyli tworzenia produktów internetowych, Twoje imperium jest po prostu czymś fenomenalnym. I też właśnie internauci zadali takie pytanie. Poprosili, żebym przekazała Czy ty już Ewa, jesteś na takim poziomie w swojej karierze? Czy przeszłaś już ten moment w swojej karierze, kiedy mogłabyś już tylko odcinać kupony? Wiesz, nic nie robić, leżeć tylko pod tą palmą i odcinać kupony i żyć na takim wymarzonym poziomie, jaki dla siebie widzisz. Czy nie? Jeżeli tak, to co Ciebie motywuje? Dlaczego wciąż robisz, działasz, podejmujesz nowe projekty? Po prostu wiesz, nawet ostatnio przecież cały czas jesteś online i ćwiczysz. Robisz treningi bezpłatne w swoich mediach społecznościowych. Komu by się mogło wydawać? Wiesz, po co jej się jeszcze chce? Dlaczego ona to robi? Jeżeli jeszcze tego poziomu Twoim zdaniem nie osiągnęłaś, to kiedy on się wydarzy Twoim zdaniem?

[00:12:31.420] – Ewa

Wiesz Madzia, ja nigdy nie myślałam w tych kategoriach. Czyli pracuję od do i moment kiedy zarobię, to usiądę w końcu w ciepłych kapciach i w bujanym fotelu i nic nie będę musiała robić. Wiesz, to tak jak by wpisać pasję w jakieś ramy czasowe. Korzystam z tej pasji do momentu aż się dorobię i wtedy nie będę musiała pracować. Może tutaj tkwi cały sekret tego, w jaki sposób pracuję. Moja praca, powtórzę się, jest moją pasją. Wiesz, ja myślę, że dopóki oddycham, to będę to robić. Nie wyobrażam sobie inaczej. Dopóki ta pasja i ta praca nie eksploruje mojej energii w nadmiarze, nie wyniszcza mnie, nie zakłóca jakiejś równowagi w moim życiu, to ja chcę to robić na zawsze, bez względu na to, jak wygląda moje konto bankowe. Widzisz, teraz jest taki moment i myślę, że to jest duży luksus, gdzie mogę robić bardzo dużo rzeczy zupełnie za darmo. To jest ten moment, kiedy podjęłam decyzję OK, robię live, jestem ogólnodostępna jak szpital publiczny. Bierz i jedz, podana na talerzu. Wręczam, wiesz, sztućce, widelec i nóż. Smacznego! Hoda podała do stołu. Myślę, że ta miłość do swojej pracy jest nieskończona, bo jest prawdziwa. I tutaj ta autentyczność i ten przekaz jest, jest kluczem do sukcesu.

[00:14:02.100] – Magda

No właśnie, bo jest takie powiedzenie oczywiście, że jeżeli będziesz pracował zgodnie ze swoją pasją, to tak, jakbyś nie przepracował żadnego dnia w swoim życiu. Jest w tym właśnie prawda, bo jeżeli pracujesz ze swojego serducha i robisz to, co kochasz jeszcze dodając do tego to, co powiedziałaś wcześniej, że po prostu to kochasz.

[00:14:22.930] – Ewa

Czas dla siebie a praca

Przede wszystkim nie liczysz lat. To nie jest tak, że czekasz na ten moment, kiedy będziesz mogła przestać. To mnie się tak bardzo kłóci z pasją i z miłością do pracy, że jest to już zupełnie irracjonalne. Zatem dla mnie, mam nadzieję, że moje zdrowie i moja energia wystarczą mi na długo, żeby robić to, co robię. Ważne jest oczywiście tutaj to, żeby zachować jakąś równowagę i muszę przyznać, że ten okres, który mamy za sobą, okres kwarantanny, wprowadził równowagę do mojej codzienności. Bo tak jak ja zawsze mówiłam „pamiętaj o sobie”. Pamiętaj o tym, żeby wygospodarować dla siebie czas. Tak, ja ten swój czas rozdawałam zawsze innym a muszę przyznać, że dla siebie to z kalendarza musiałam wyrywać gdzieś z zębami jakieś jakieś minuty i jakieś chwile takie, żebym mogła się odciąć od neta. Rzadko mi się to bardzo zdarzało. Jak ktoś patrzy z zewnątrz na moje życie i na ostatnią dekadę, to może powiedzieć ok, ale Ty podróżowałaś, ale byłaś tu i tam i restauracje i wyjazdy itd, ale zawsze z telefonem w ręce I okres ostatnich trzech miesięcy nauczył mnie podziału czasu pracy i czasu na prywatę i czasu na edukację. Więc odnalazłam taką równowagę w swojej przestrzeni. Ważne jest, żeby nie dać się też zjeść swojej pasji, bo pasja potrafi nas osaczyć z każdej strony. Ja byłam już tak zapętla w pracę i tak bardzo pochłonięta w pracoholizm, że nie było mnie z tego w ogóle widać, gdyż pracowałam po 16 godzin dziennie, 7 dni w tygodniu i nie czułam zmęczenia. Natomiast przyszedł ten moment kwarantanny, że zdałam sobie sprawę z tego, że ja sama sobie czasu praktycznie w ogóle nie poświęcam, więc zachowanie równowagi w życiu jest szalenie, szalenie istotne. Więc Ty jak mówisz i pytasz mnie kiedy ja w końcu przestanę, to ja walczę ze sobą, bo wiem, że przestać nigdy nie mam zamiaru. Walczę ze sobą, żeby tak zrównoważyć dzień, żeby jednak trochę tego czasu dla siebie mieć.

[00:16:24.490] – Magda

Super! No właśnie, bo wiesz, dookoła masz olbrzymią społeczność i kluczem do sukcesu w przestrzeni internetowej jest właśnie umiejętność zjednania sobie ludzi. Ty tą umiejętność masz niekwestionowaną i tu można nawet cofnąć się do tego 2012 roku, kiedy przylatujesz do Polski. Nagrywasz swoją płytę DVD, można powiedzieć chwilę później ćwiczy z tobą milion Polek. Fenomen. Cudowna sprawa. Powiedz mi Ewa, jaki jest Twój przepis na to, żeby właśnie zjednywać sobie ludzi w internecie i budować społeczność?

[00:17:06.010] – Ewa

Początki Ewy Chodakowskiej

Wiesz co, myślę, że podstawą jeżeli chodzi o moje działania to fakt,że zależy mi na drugim człowieku i każde działanie, którego się podjęłam od dnia numer jeden. Zrobiłam to tylko i wyłącznie dlatego, bo chciałam dla Ciebie dobrze. Chciałam stworzyć coś, co będzie Ci służyć. Nie myślałam o Benefitach, nie myślałam o pieniądzach. Nie myślałam o karierze, o sławie. Nie było tutaj żadnego biznesplanu. To było otwarte serce i ramiona na drugiego człowieka. Nie wiedziałam, jak to się potoczy. Jeszcze wtedy, jak byłam w Grecji, mieszkałam w Atenach, prowadziłam swoje studio i prowadziłam swoich podopiecznych jeden na jeden i widziałam transformację u każdej jednej osoby w życiu, każdej jednej osoby, która podjęła się pracy ze mną. I to była transformacja nie tylko na płaszczyźnie zdrowego stylu życia, ale w każdym innym aspekcie życia danej osoby. Te kobiety, które ze mną trenowały, zmieniały perspektywę, inaczej patrzyły na siebie, na relacje, związek, partnera, znajomych, pracę, na wszystko, na swoje możliwości. Ja bardzo zapragnęłam tę moją wiedzę i tę umiejętność pokazania danemu człowiekowi, jego potencjał i w jaki sposób może z niego korzystać.Zapragnęłam pokazać to każdej jednej Polce, która się na to zgodzi. Mi kiedyś ktoś powiedział, że ja się zabijam, bo chcę zmienić świat, a tego się nie da. Więc ja podjęłam taką decyzję, że będę pokazywać tylko, jak żyję. A jeżeli pozwolisz, jeżeli cię zainspiruję, to ja tobie też pomogę. I moment, kiedy mieszkałam jeszcze w Grecji, wyszukiwał tam przeróżne osoby przez znajomych swoich znajomych, zupełnie mi nieznane i wysyłałam do nich programy treningowe rozpisane w oparciu Wiesz, głupota świata. Zdjęcia i opisy tych zdjęć, jakbym nie mogła wtedy PDF-u stworzyć. Więc to był kilometrowy taki nie mail, bo to była wiadomość facebookowa. I wysłałam takich wiadomości do 30 tysięcy zupełnie różnych przypadkowych osób. I po paru miesiącach, jeszcze jak byłam w Grecji, po paru miesiącach te osoby zaczęły do mnie wracać i pokazywać mi efekty swojej pracy. Więc to było dla mnie niesamowite, że kobietom się chce. Wiesz, najczęściej słyszę milion wymówek, powodów, dla których nie zaczynają ćwiczyć, a tutaj tak trudne narzędzie do pracy. No bo zdjęcia i opis i jednak tyle osób skorzystało i tyle osób podjęło się pracy by zawalczyć o siebie i pokazuje mi teraz te efekty. Więc mój pierwszy komunikat do męża wtedy słuchaj, ja muszę jechać do Polski, bo ja muszę przynajmniej jakąś płytę nagrać, bo one piszą, że ze zdjęć się źle ćwiczy, że z tych opisów jest tak ciężko, że ja muszę wydać jakieś DVD. Więc powrót do Polski to już powrót do jakiejś bazy, którą miałam wokół siebie, Bo te 30 tysięcy, te 50 tysięcy już wokół mnie gdzieś tam krążyło. Kwestia wydania później płyty, a właściwie czterech płyt na przestrzeni 1 roku to już wielki sukces.

[00:20:11.540] – Magda

No właśnie, wiele osób też prosiło, żeby zadać to pytanie właśnie o te początki, o to tak naprawdę wiesz, jak oni mają zaczynać, bo oczywiście twoja społeczność jest ogromna. No właśnie. I inaczej było, jak zaczynałaś, bo wysyłałaś wiadomości indywidualne, faktycznie ty wyciągałaś tą pierwszą dłoń, prawda? Kontaktowałaś się i wyszukiwałaś te osoby. Dziś podchodzisz inaczej do budowania społeczności? Bo ona już jest i zupełnie inaczej, inne narzędzia się do tego stosuje. I tak możemy powiedzieć właśnie, czy czymś to się różni u Ciebie? W sensie, że inaczej podchodziłaś wtedy, inaczej teraz czy teraz w ogóle zastanawiasz się jeszcze nad budowaniem społeczności, czy już tylko pielęgnujesz tą, która jest?

[00:20:58.390] – Ewa

Ewa Chodakowska o poszerzaniu swojej społeczności

Wiesz co, na chwilę obecną nie skupiam się już na tym, żeby budować społeczność i poszerzać jej zasięgi, bo przyszedł taki moment, kiedy rzucona kulka śnieżna zaczęła się toczyć wielką kulą ze stoku. Każda jedna osoba, która przetestowała na sobie moje materiały i u której się sprawdziły, poleciła je dalej. Więc to taki wiesz, marketing pantoflowy. Podaję dalej, bez tutaj z mojej strony jakiś oczekiwań. Kobieta, która zmienia się, chce tę zmianę pokazać, zakomunikować ją i komunikuje, z jakich narzędzi korzystała. Zatem kobiety, które komunikowały swoje przemiany, z automatu namawiały kolejne osoby do takich działań. Jedyne, co jest dla mnie szalenie istotne i coś, co nigdy się nie zmienia, mnie cały czas zależy. Tak samo jak na początku. To się nie zmieniło nawet o włos na przestrzeni tej dekady i myślę, że to jest niezwykle ważne. Tak jak ci powiedziałam wcześniej, to nie jest praca do jakiegoś konkretnego celu. Ja po prostu robię swoje i moment, kiedy widzę, że to się sprawdza u drugiego człowieka, to nie mam najmniejszego zamiaru przestawać. Na przestrzeni tych 10 lat rzucałam przeróżnego rodzaju wyzwania, Mission beach Body, Łańcuch motywacji, Be Better. Te wyzwania są nie kończące. Ja cały czas gdzieś główkuje co mogę dla Ciebie zrobić, żeby ułatwić Ci zadanie korzystania i wprowadzania zmian w swoje życie. Kiedy zależy nam na drugim człowieku, to jest to czyste, robione z serca i myślę, że to się nie kończy.

[00:22:37.930] – Magda

To jest niesamowite, bo właśnie to, co teraz powiedziałaś, chciałabym, żeby każdy zapisał sobie notatkę z tego. Jeżeli ogląda nagranie, to niech cofnie i upewni się, że na pewno zrobił dobrą notatkę, bo to jest takie niesamowite.  Bo ja często widzę, że gdzieś ktoś osiągnie już jakiś swój pierwszy sukces i spoczywa na laurach i już nie chce iść dalej. Bierze za pewnik, że ci ludzie już będą albo coś przestaje dawać to, co tak naprawdę na początku przyciągnęło te osoby właśnie do tej osoby. No właśnie.

[00:23:16.900] – Ewa

Sukces nie jest gwarantowany

Przecież muszę. Przepraszam, przerwę. Muszę to powiedzieć. Pamiętajmy, że nic nie jest gwarantowane. Dokładnie. To nie jest tak, że mamy zapewniony sukces. Sukces łatwiej jest osiągnąć niż go utrzymać. Jeżeli wydaje nam się, że moment, kiedy osiągamy sukces, to wtedy mamy, mamy czas glorii i chwały. I to już trwa na zawsze. Kompletna bzdura. Wtedy dopiero zaczynają się schody. Musimy się tutaj uzbroić w cierpliwość i wyrozumiałość do siebie w trakcie tej drogi, bo ona jest wyboista w momencie, kiedy idziemy na górę. Ale musimy tę drogę pokochać, musimy ją zauważać, to wtedy się rozwijamy najbardziej, bo wtedy zmierzamy się z przeciwnościami losu. Sposób, w jaki reagujemy. Moment, gdzie wyznaczamy granice. Jak sobie z nimi radzimy, jeżeli ktoś próbuje nam je poprzesuwać? To moment, kiedy uczymy się też siebie samych. Takie eksplorowanie siebie w trakcie tej pracy, drodze na szczyt jest bardzo, bardzo ważne. Nie można się tutaj też zniechęcać przeszkodami. Kiedy natomiast już jesteśmy na szczycie i żeby się utrzymać na tym szczycie, to trzeba stokrotnie więcej i mocniej pracować, żeby być, żeby cały czas siebie dawać, żeby się też nie wypalić, bo wiele osób się wypala gdzieś po drodze. Musimy pamiętać, że sukces niczego już nie uczy konkretnego o nas samych. Musimy po prostu trwać w tym swoim przekonaniu, żeby robić swoje i robić to najlepiej jak potrafimy.

[00:24:53.600] – Magda

Wow. Po prostu, to są słowa, to są słowa, na które ja czekałam. Bo to jest tak, że tak jak powiedziałaś, jak jesteś już na tym szczycie, to też inne osoby zaczynają w jakiś sposób ciebie kopiować, bo już przetarłaś szlaki, Ty w Polsce przetarłaś szlaki, pokazałaś co jest możliwe i jak to się robi. Więc oczywiście są inne osoby, które będą chciały tym szlakiem już wydeptaną przez lidera ciuch, ciuch, ciuch, prawda? Skopiować, wejść i trochę pójść na skróty, bo lider zawsze ma najciężej, bo idzie i musi wydeptać tą ścieżkę właśnie na sam szczyt.

[00:25:35.900] – Ewa

Więc muszę to powiedzieć, muszę Ci znowu przerwać. Przepraszam, ale mówisz super rzeczy. Pamiętajmy, że lider tworzy liderów. Więc mnie nie zależy na tym, żeby ktoś tylko kopiował moje działania, ale żeby stał się realnie liderem. Więc to nie jest problem, że ktoś się sugeruje czymś, korzysta z jakichś rad, korzysta z wiedzy, korzysta z tego utartego szlaku. Gorzej jest wtedy, kiedy ten kolejny naśladowca staje się liderem i próbuje swojego, że tak powiem, w cudzysłowiu mistrza zabić, zdyskredytować, odebrać mu, odebrać mu jego miejsce. Wtedy jest nie w porządku. Wtedy jest to bardzo niesportowe zagranie i nie jest to zagranie na miano lidera. Zatem pamiętajmy, że to, że ktoś nas kopiuje powinno być dla nas największym komplementem. To znaczy, że zrobiliśmy coś dobrze. Liczę na to, że ci liderzy wciąż będą pozwalać wszystkim liderom na współistnienie i koegzystencję, bo dla każdego jest miejsce. Musimy o tym pamiętać.

[00:26:46.850] – Magda

No właśnie. I cudownie, że to powiedziałaś, bo chciałam też Ciebie o to zapytać. Czy uważasz, że w polskim fitnessie online tym bardziej jest jeszcze przestrzeń na nowe twarze? Dlatego, że zdarzają się osoby, które przychodzą do mnie, aby porozmawiać o tym, jak mają stworzyć swoje produkty, swoje platformy. Też zdarza się, że są to trenerzy personalni i mówią tak, ale Magda to jest chyba już niemożliwe. Przecież jest Ewa, która ma swoje produkty i jakby trochę przestają wierzyć, że mogą zagarnąć trochę takiego tortu dla siebie. Z tego, który jest dostępny. No bo ty jesteś. A jak jest twoje zdanie? Czy w takim razie jest miejsce jeszcze na nowe osoby, czy to raczej zależy od nich i to oni mają się wziąć do roboty?

[00:27:39.880] – Ewa

Czy jest jeszcze miejsce na nowe twarze w  Polskim Fitnessie?

Wiesz co, to jest troszeczkę tak, że jeżeli te osoby przychodzą do Ciebie i powiedzą ci Ewa, to jest Magda, to jest niemożliwe, bo jest już Ewa i tutaj nie ma miejsca. No to mają rację, to jest niemożliwe. Nie ma miejsca. Natomiast te osoby, które przyjdą do ciebie i powiedzą Magda, ja to zrobię, udowodnię sobie i udowodnię całemu światu, że to jest do zrobienia. To są osoby, które osiągną sukces. To zależy tylko i wyłącznie od nas samych. Wiesz, z treningiem jest tak jak z każdym innym zawodem. To trochę tak, jakbyś usłyszała od szefa kuchni, że nie ma dla niego miejsca. Tak, masz te same składniki, ale gotujesz inaczej zupę. Zatem w treningu jest podobnie. Masz też swoją osobowość, masz też swoje spojrzenie na aktywność fizyczną, swoją komunikację. Zrób to po swojemu. Zrób to trochę inaczej. Nie chodzi o to powielanie 1 do 1, bo naśladowca nie powinien odkształcać  1 do 1, ale gdzieś zaimplementować też swój tutaj potencjał i talent i swoje możliwości, bo my jako ludzie rodzimy się jednym wielkim cudem. I na ile z tego cudu korzystamy zależy tylko i wyłącznie od nas. Jeżeli określamy swoje możliwości na przedbiegach, to nie osiągniemy za wiele w życiu.

[00:28:59.020] – Magda

Dokładnie, czyli tak dużo zależy od tego naszego nastawienia, od tego co mamy w głowie. I tym jest praca, praca.

[00:29:06.640] – Ewa

Praca, praca, praca, bo talent to naprawdę niewiele. My dzisiaj tutaj jeszcze przed nagraniem, mówiliśmy o tych utalentowanych mistrzach i każdy jeden z nich powtarza talent. To najmniejszy procent tego sukcesu, bo tutaj jednak ważny jest ten upór w dążeniu do celu i wiara w swoje możliwości.

[00:29:26.490] – Magda

No właśnie ja mam takie powiedzenie, samo się nie zrobi.

[00:29:30.850] – Ewa

To moje hahahahaha.

[00:29:33.010] – Magda

No widzisz, cudownie w takim razie. 

[00:29:36.910] – Ewa

Moje pierwsze Komunikaty, bo dziewczynom się wydawało na początku, że ten, ten rok, który wystrzelił w kosmos u mnie projektami i tymi płytami, no tobie to się udało. Mówię halo, halo! Samo się nie zrobiło i samo się nie zrobi, więc nie odbierajmy tutaj działań. I nie, nie deprecjonujmy tego sukcesu innych, patrząc gdzieś na czubek góry lodowej, bo to tak nie wygląda. Pod powierzchnią wody jest bardzo dużo składowych, także warto. Warto o nich pamiętać, że tam musiało się bardzo dużo zadziać, żeby żeby pójść na no, żeby być na górze.

[00:30:14.980] – Magda

Oczywiście. W jednym z wywiadów, które przeczytałam, przygotowując też się do naszej dzisiejszej rozmowy, powiedziałaś coś takiego. „Popełnianie błędów to historia mojego życia”. A mi się? Ewa, znaczy może nie mi się, tylko tak właśnie, jak patrzymy, że jesteś już tam na górze, prawda? Mogłoby się wydawać, że przecież Ewie to się wszystko udaje. Więc takie moje pytanie jak to jest naprawdę? I jakiego rodzaju błędy popełniasz i jak właśnie do nich podchodzisz?

[00:30:48.610] – Ewa

Popełnianie błędów w drodze na szczyt

Przede wszystkim z mojego słownika wyrzuciłam to hasło, że coś się komuś udało albo mnie się udało, bo wychodzę z założenia, że udać to się może wygrana w totka. To są przypadki, przypadki, a sukcesy to już jest konkretna praca. Co do błędów i porażek czy potknięć do 27 roku życia moje życie było wypełnione po brzegi potknięciami i porażkami. To była co chwila zmiana miejsca zamieszkania, zmiana otoczenia, niejednokrotnie zmiana partnera, zmiana pomysłu na siebie, zmiana zajęcia, zmiana kierunków studiów. Za każdym razem wydawało mi się wtedy, że popełniłam jakiś błąd. Co się okazuje? Dzisiaj mogę tak bardzo korzystać z tych wszystkich dobrodziejstw, których nauczyłam się, których doświadczyłam na przestrzeni lat, zanim podjęłam się pracy trenera, że wychodzę z założenia, że te porażki i potknięcia trzeba celebrować, bo to nam się zawsze w przyszłości przydaje. Zatem gdybym miała się tutaj zagłębić w te 27 lat, to jest tego dużo za dużo, żeby o tym opowiadać. Natomiast ważne, żeby się porażkami i potknięciami nie zrażać. Potraktujmy to jako kolejny krok na drodze do celu. Jest duże prawdopodobieństwo, że od teraz, za pół roku wykorzystamy to jako nasz atrybut albo coś, co. Coś, co otworzyło nam oczy. Jesteśmy w stanie spojrzeć na daną sytuację trochę inaczej, zatem nabierzemy troszeczkę dystansu do tych naszych porażek i częściej je celebrujemy, aniżeli negujemy.

[00:32:26.140] – Magda

Cudownie! No właśnie, co do tych porażek i błędów, to to jest też coś, czego wiele osób boi się, że popełnią jakąś wtopę, kiedy już zaczną komunikować się w mediach społecznościowych, zaczną budować swoją społeczność, że po drugiej stronie będzie ktoś, kto to skomentuje, a może nawet będzie jakiś hejt i to jest też taki temat, który bardzo jest ważny dla mojej społeczności. Prosili, żeby zadać Tobie to pytanie, czyli właśnie jak radzisz sobie z hejtem, z nieprzychylnymi, złośliwymi komentarzami? Dlatego, że w wielu przypadkach, szczególnie te osoby, które prosiły, żeby zadać to pytanie, powiedziały, że sam lęk przed tym, że ktoś może napisać im coś nieprzyjemnego, wiesz skomentować złośliwie, czasami totalnie niedorzecznie. Może po prostu ich tak zblokować i tak ich przeraża, że nie idą do przodu? Jak sobie poradzić z takim tematem?

[00:33:33.830] – Ewa

Jak Ewa Chodakowska radzi sobie z hejtem?

Wiesz co, jeżeli chodzi o hejt to taki temat bardzo złożony i każdy traktuje hejt bardzo indywidualnie i trochę inaczej na swój sposób. Musimy pamiętać, że żyjemy w takich czasach, gdzie świat offline wiąże się bardzo ze światem online, przenika się ze sobą, ale tutaj różnica jest o tyle zasadnicza, że w świecie offline nie spotyka nas ten hejt, który spotyka nas online. Więc teraz odpowiedzmy sobie na pytanie na ile to jest prawdziwe? Na ile to jest, wiesz, rzeczywista przeszkoda? Bo ja się nie spotkałam w życiu na ulicy, w miejscach, w których się pojawiam, z najdrobniejszym, najmniejszym negatywnym Madzia,  nie komentarzem, spojrzeniem. Nigdy w życiu tego nie doświadczyłam. Zatem to, co dzieje się online jest dla mnie trochę takie wyimaginowane, przerysowane. To nie jest tak, że ktoś Ci puka do drzwi rano i mówi wyglądasz jak no nie wiem, koń i pewnie jesz owsiankę na śniadanie. I wiesz, do tego typu głupoty, głupoty, głupoty. Więc do tego typu komentarzy, do uszczypliwości mam ogromny dystans. Jeżeli chodzi o Wiesz, jakieś pojedyncze wyłapywane rzeczy, to nie robią one na mnie żadnego wrażenia, bo to jest naturalna kolej rzeczy. Wiesz, jeżeli jeżeli już osiągasz sukces, to znaczy, że jesteś zauważona, to znaczy, że naturalną koleją rzeczy jest to, że nie będziesz miała 100% pozytywnych komentarzy. Tak się po prostu nie da. Nie ma perfekcji, nie ma takiego ideału. Gorzej jest wtedy, kiedy hejt jest zmanipulowany, jest strategiczny, jest spreparowany, jest wycelowany w konkretną osobę. Kiedy pojawia się nie tylko na social mediach, ale pojawia się też w mediach, w tabloidach, na portalach plotkarskich. Tutaj już jest faktycznie większy kaliber tego hejtu. Tych komentarzy jest dużo więcej. I ja z własnego doświadczenia przeżyłam taki hejt dwukrotnie w swojej, jeśli mogę powiedzieć, karierze na przestrzeni 10 lat, jakieś sześć lat temu i na początku tego roku i 6 lat temu miałam problemy ze snem pół roku, a na początku tego roku przez miesiąc, więc to wciąż mnie dotyka. To nie jest tak, że mówię o większym kalibru. To nie jest tak, że jestem zupełnie obojętna na to, co się dzieje. Natomiast z drugiej strony mam tę świadomość, że osiągając swój cel i osiągając jakiś sukces, stając się zagrożeniem dla drugiej osoby, będę się spotykać z sytuacjami, gdzie ktoś będzie chciał mnie strącić z tego mojego miejsca, albo oczernić, albo, albo nieelegancko zachować się w stosunku do mnie, próbując dyskredytować moją pracę. To jest bardzo, bardzo szeroki temat. Myślę, że tutaj poradzić sobie trzeba na własny sposób. Każdy powinien wypracować jakiś sposób. Tak jak wspomniałam wcześniej, dla mnie hejt w mediach społecznościowych jest wyimaginowany, nieprawdziwy. On nie funkcjonuje w realnym świecie. Natomiast jeżeli jest to już wzmożone dodatkowo mediami, czy prasa, czy telewizja, no to już jest, to już jest grubszy temat.

[00:37:03.420] – Magda

No właśnie, trochę to jest chyba tak, że żeby naprawdę sobie nauczyć się poradzić z tym hejtem, to trzeba to najpierw doświadczyć, żeby wypracować w sobie pewną taką tarczę ochronną, żeby zrozumieć, że faktycznie to nie jest właśnie do końca realne. Znam się na swojej pracy, wiem jaką wartość daje. Więc tutaj możemy wrócić do tego, dlaczego coś robimy tak jak ty. Na początku naszej rozmowy powiedziałaś jakie są twoje wartości, co jest dla ciebie istotne w pracy i  rozumiem, że wtedy w takich sytuacjach po prostu trzymasz się tego swojego Dlaczego? I co, idziesz dalej do przodu?

[00:37:46.500] – Ewa

Wiesz co, ja na początku, kiedy zderzyłam się z hejtem w sieci, kompletnie tego nie rozumiałam. Nie rozumiałam dlaczego ludzie patrząc na moją pracę i moje działania, widząc moje intencje, bo one nie były gdzieś schowane. Przecież całe moje działania na przestrzeni pierwszego roku, pierwszych dwóch lat były ogólnodostępne. Ja na tym nie zarabiałam. Tworzyłam materiały, które są podane za free na talerzu. Nie rozumiałam, dlaczego ktoś we mnie celuje, bo było to dla mnie obce. Wiesz, ja wychodzę z takiego domu, gdzie szanuje się drugiego człowieka. Od początku do końca. Najważniejsza informacja, szacunek do siebie i do drugiego człowieka. I ja nigdy się nie spotkałam z takimi ani emocjami, ani komentarzami. To też na pewno w dużej mierze wzmocniło mnie u podstaw, żeby w ogóle podjąć się takiej pracy jak  wyjście do ludzi i zderzenie się z ich opinią, bo trzeba faktycznie mieć tę pewność siebie, mocne wartości i mocne kręgosłup moralny, żeby stawić czoła rzeczywistości. Ja nigdy w życiu niczego się nie bałam. Wiesz, ja wyszłam do ludzi z takim plecakiem przekonania, że robię fajne rzeczy i moment, kiedy zderzyłam się, że ktoś mi daje pstryczka w nos. Ten taki nos. To ten taki moment niezrozumienia, trochę dezorientacji. Z czasem zdałam sobie sprawę z tego, że jest to naturalna kolej rzeczy i to przestało robić na mnie najmniejsze wrażenie, więc kaliber mediów społecznościowych jest dla mnie kompletnie niezauważalny i ja gdzieś tam go mijam, gdzieś mija tutaj koło ucha.

[00:39:28.900] – Magda

Super! Dziękuję też, że się tym dzielisz. Jeszcze takie, jakby w tym tonie. Jeszcze jedno mam takie pytanie, odnośnie takiej sytuacji, kiedy ktoś ściąga nas w dół. Czyli wyobraźmy sobie taką sytuację, ona jest bardzo realna dla, dla wielu osób teraz. Może tego doświadczyłaś też na początku swojej kariery. Kiedy zaczynamy robić coś więcej? I tak jak powiedzmy, byliśmy jak takie pieczarki, równi ze wszystkimi, nagle zaczynamy się wysuwać, jesteśmy coraz bardziej widoczni i robimy świetne, fantastyczne rzeczy,  ale komuś to zaczyna przeszkadzać. Komuś, kto zaczyna właśnie,  kogoś to zaczyna uwierać i zaczyna, nawet  to może być ktoś z rodziny, ktoś z bliskich czy ze społeczności. I ściąga w dół. Kiedyś jak byłam w Malezji na wycieczce to widziałam takie właśnie kraby, które próbowały wejść sobie i dwa kraby po prostu brały je za nogi i pach z powrotem do tej wody, żeby za daleko nie poszły. Jak sobie poradzić z taką sytuacją, kiedy my chcemy osiągać więcej? Mamy już nawet ten nasz plan, mamy wielkie aspiracje, a nasze otoczenie nas nie wspiera, tylko w drugą stronę, bierze i ściąga nas w dół.

Co zrobić gdy bliscy podcinają nam skrzydła?

[00:40:52.330] – Ewa

Wiesz co, rozmawiam z wieloma osobami na ten temat, bo ja muszę przyznać, że takiego schematu nie doświadczyłam w swoim, w swojej rzeczywistości. Mówię tutaj o świecie offline. Miałam zawsze ogromne wsparcie zarówno u rodziny, jak i u partnera. I musi być to szalenie trudne, kiedy nasze najbliższe osoby nie pochwalają tego, co robimy. Czasem jest to spowodowane obawą, że osiągniemy sukces. Urośniemy w pióra, będziemy może trochę czuć się lepiej niż dotychczas, więc wzrost poczucia własnej wartości, jakaś przebojowość. Zdarza się tak, że to naszemu partnerowi, który dotychczas postrzegał nas jak szarą mysz, może się to nie spodobać, więc tutaj kwestia długich, długich, długich rozmów, komunikowania, w którym kierunku idziemy, co chcemy zrobić, że jest to dobre zawsze dla związku. Ja relację kobieta- mężczyzna zawsze traktuję jako relację partnerską, więc tutaj te godziny komunikacji są długie. Godziny komunikacji każdego jednego dnia są szalenie istotne. Zapewnienie partnera, że nie robimy tego po to, żeby stać się niezależnymi i ich zostawić, że przestajemy gdzieś wierzyć w naszą relację, dlatego to robimy. To są najczęściej obawy naszego otoczenia wynikające z braku poprawnej komunikacji. Bo jeżeli tak jak mówię, czy partner czy rodzina spogląda na naszą drogę, nasze pomysły na siebie, na jakiś cel, z obawami, to tutaj myślę, że brakuje, brakuje komunikacji, brakuje rozmów.

[00:42:35.560] – Magda

No tak. No właśnie, czyli podstawa to jest komunikacja między nami. Czy to właśnie w partnerstwie, w rodzinie, w bliskim otoczeniu?

[00:42:46.180] – Ewa

Wiesz co o otoczeniu, o otoczeniu tak nie mówię. Bo jeżeli mamy wokół siebie znajomych czy przyjaciół, którym nasz sukces nie jest na rękę, to musimy troszeczkę zastanowić się, na ile ta relacja jest szczera, na ile jest prawdziwa, na ile nam służy. Jeżeli widzimy, że nasze kroki i nasz rozwój prowadzą nas w naszym wymarzonym kierunku, a ktoś z uporem maniaka toksycznie chce nam tę nogę podstawiać  czy te marzenia odbierać, no to zastanówmy się, czy taka osoba powinna gdzieś funkcjonować w naszej przestrzeni? Czy nie lepiej stworzyć sobie nowej grupy czy znajomych, czy przyjaciół? Bo wiesz, przyjaźń nie jest dana raz na całe życie. Ludzie się zmieniają, ludzie doświadczają nowych rzeczy, nowych emocji i mogą nie kibicować nam tak bardzo jak na początku swojej drogi. Ja ze swojego doświadczenia rozmawiając  z różnymi osobami,  mogę powiedzieć, że dużo łatwiej jest nam kibicować na początku naszej przyjaciółce, naszej koleżance. Natomiast kiedy widzimy ten moment, kiedy ona już prawie wchodzi na ten szczyt, szczyt tej drabiny i gdzieś tam już dotyka chmur, to najchętniej byśmy ją z tej drabiny strąciły. Trochę nasza słabość i trochę taka niefajna natura, nad którą powinniśmy popracować, ale tak jak mówię, jeżeli jest to nagminne i jeżeli nie da się tego przepracować, to powinniśmy pomyśleć o zmianie towarzystwa.

[00:44:17.000] – Magda

Ja tutaj się też pod tym podpiszę, bo akurat miałam taką sytuację, kiedy wydałam swoją książkę i miałam takie właśnie otoczenie osób, które osiągały sukces, też miały swoją książkę i tam robiły swoje fajne rzeczy. Ja zawsze bardzo im kibicowałam, mieliśmy po prostu świetną relację,  ale jak się okazało, w momencie, kiedy ja wydałam swoją książkę i zaczęłam budować swoją społeczność, no to właśnie nie każdemu to przypadło do gustu. No i się okazało, że gdzieś tam ta osoba zaczęła się wycofywać z relacji, ja myślę, że to też jest okej, żeby w pewnym momencie pozwolić innym odejść i wypełnić te przestrzenie nowymi, fantastycznymi, cudownymi osobami, które będą po prostu nas wspierać, będą nam kibicować i będziemy wiedzieć, że też możemy na nie liczyć, kiedy przyjdzie na to pora.

[00:45:08.910] – Ewa

Wiesz co? Bardzo dużo osób, które podjęło się pracy z moimi materiałami zmieniło się zarówno zewnętrznie i wewnętrznie. Dzisiaj mają wokół siebie zupełnie nową grupę przyjaciół i znajomych i nie są to osoby sprzed lat. Z racji tego, że te osoby, które dzisiaj zmieniły się, nie dostały takiego wsparcia od tych osób,  spotkały się z zawiścią, zazdrością, komentarzami, ale po co to robisz? A ty cały czas na diecie, a tu się nie napijesz, a już przesadzasz, już jest coś psycho i tak dalej, i tak dalej. Jeżeli w ten sposób zdrowy styl życia jest komentowany osoby, która robi coś dobrego dla siebie, to warto, warto czasem zmienić kierunek i zacząć otaczać się ludźmi, którzy rozumieją naszą zajawkę, które to podzielają, które potrafią z nami rozmawiać na ten temat. Długie, długie, długie godziny i cieszyć się sobą nawzajem. Bo te małe, drobne sukcesy są też do celebrowania. 

[00:46:08.230] – Magda

Super! Chciałam się zapytać o taką radę dla osób, które chcą stworzyć swój biznes online, stworzyć swoje produkty, zbudować swoją fantastyczną społeczność. Co byś doradziła takiej osobie? Czyli możemy mówić o jakichś złotych zasadach 2 3, które możemy przekazać tak, żeby ta osoba wiedziała ok,  muszę się trzymać tego, a jak będę się tego trzymać, to mam większe szanse, że faktycznie tą społeczność zbuduję. Stworzę te produkty i będę mógł, będę mogła pracować z moimi klientami z dowolnego miejsca na świecie.

[00:46:50.860] – Ewa

No i na to pytanie powinnam odpowiedzieć całą książką, którą mogłabym napisać. Natomiast myślę, że najważniejszym jest wiedza w danym temacie. Czy jeżeli planujemy coś stworzyć, to musimy mieć pojęcie na ten temat. Musimy kochać to, czym się będziemy zajmować. To nie powinno być w żadnym stopniu tworzone pod presją, pod jakimś przymusem. Nasze intencje muszą być szczere. Jeżeli robimy to dla kariery czy dla pieniędzy, to myślę, że będzie nam dużo, dużo, dużo ciężej, bo ludzie mają super nosa i to czują i chwała im za to i dziękuję im za to bardzo. Myślę, że też niezbędna jest tutaj jakość i jakość rozumiana na każdej płaszczyźnie, bo mówimy o jakości komunikacji, o jakości finalnego produktu, o produkcie, z którego sami chcemy korzystać. To jest dla mnie ultimate, wszystko. Jeżeli ja tworzę produkt, to musi być produkt, po który sama sięgam. Sama z niego korzystam i polecam z czystym sumieniem dalej i wytrwała, wytrwała, konsekwentna, codzienna, rzemieślnicza praca. Jeżeli komuś się wydaje, że osiągnie coś szybko i że to zostanie, to może się nie podejmować żadnych działań już na chwilę obecną, to jest praca na zawsze. Jeżeli mówimy o sukcesie, który trwa, to tutaj osiadanie na laurach nie wchodzi w grę. Wytrwałość, wytrwałość i konsekwencja. I też taka wiara w swój przekaz, te podstawy, które mamy, wartości, które komunikujemy. Trwajmy przy nich.

[00:48:34.780] – Magda

Super. Czasami jest tak, że osoby mówią Magda, ja chcę stworzyć kurs online, żeby to był taki dla mnie dochód pasywny. Jaki dochód pasywny? Trzeba będzie to promować, musisz dbać o swoją społeczność jaki dochód pasywny,prawda? Więc to czasami jest taka iluzja właśnie, którą widzą osoby, że stworzę coś i już się tym nigdy nie będę musiała w ogóle zajmować, tam zaglądać i to będzie mi po prostu znosiło takie złote jajka i cały czas będę mógł z tego korzystać. Więc to tak.

[00:49:09.700] – Ewa

Nie tędy, to nie tędy droga. Wszyscy ludzie sukcesu, na których patrzę, to ludzie, którzy w wieku siedemdziesięciu lat wciąż jeszcze pracują, bo ta praca jest wielką pasją. Także kontynuacja i wytrwałość jest tutaj niezbędna.

[00:49:24.460] – Magda

O czym marzy Ewa? O czym marzysz, Ewo? Jakie masz marzenia? Co przed Tobą?

[00:49:30.630] – Ewa

O czym marzy Ewa Chodakowska?

Zdrowie. Takie banalne i takie wyświechtane jako hasło, ale zdrowie jest moim marzeniem i zdrowie dla mnie i dla moich najbliższych, bo wiem, że to jest bezcenne, a na resztę sobie zapracuje. Marzę o wielkim domu w Grecji, do którego będzie zjeżdżać cała moja rodzina przynajmniej na 3 miesiące w roku I będziemy ze sobą i będziemy korzystać i celebrować grecką śródziemnomorską kuchnię i słońce. Także to jest moje marzenie na na dwadzieścia lat do przodu myślę dziesięć lat do przodu. Tak, to jest moje marzenie. Ale największym marzeniem jest zawsze zdrowie. Jeżeli zdrowie dopisuje, to wszystko jest na swoim miejscu.

[00:50:13.010] – Magda

Świetnie. Ewo, będziemy już powoli kończyć ten wywiad i oczywiście wszystkie elementy tutaj, wszystkie rady, które już wybrzmiały, to jest coś, co trzeba wziąć, zapamiętać i mam nadzieję, że dla wielu osób ta nasza rozmowa była ogromną inspiracją. Powoli kończąc oczywiście mam dla Ciebie takie pytanie, którym też chciałabym zakończyć i to będzie taka formuła Twojego podsumowania, czyli właśnie jaka jest taka finalna rada od Ciebie dla nas, dla społeczności szkolenia Kampania WOW osób, które chcą stworzyć swoje produkty, które chcą stworzyć i tworzą swoje społeczności. Z czym nas zostawisz? Jaka jest Twoja finalna rada?

[00:51:02.750] – Ewa

Możesz być kim chcesz, możesz robić to, co chcesz. Jesteś nieskończonym potencjałem. Wykorzystaj go i zapracuj na to, co chcesz mieć. Z ogromną wiarą we własne możliwości. Pamiętaj, że nie ma rzeczy niemożliwych i to jest święte.

[00:51:20.630] – Magda

Dziękuję Ci Ewa za te słowa i cudownie, że możemy je też użyć jako takie podsumowanie tego naszego dzisiejszego wywiadu. Osoby, które są na szkoleniu spędzą ze mną jeszcze trochę czasu pracując, dowiadując się tych wszystkich elementów, które muszą poznać, aby zaprzyjaźnić się z mediami społecznościowymi, aby poznać to, w jaki sposób mogą faktycznie tą społeczność budować, jak mogą opakować tą swoją wiedzę i pasję w produkty online. Wszystkie takie elementy, które są im potrzebne, żeby ruszyć z miejsca, ruszyć z kopyta i zacząć działać. Więc te słowa, które właśnie teraz powiedziałaś, wierzę, że będą dla nich ogromną, ogromną motywacją i dziękuję Ci jeszcze raz bardzo serdecznie, że przyjęłaś zaproszenie, że byłaś dzisiaj z nami i że pozostaniesz w naszych serduchach po prostu z wielką motywacją, inspiracją.

[00:52:17.270] – Ewa

Dziękuję bardzo. Jeszcze na sam koniec dodam tylko jedną rzecz, czasem najciemniej pod latarnią, więc jeżeli szukamy pomysłu na siebie, to przyjrzyjmy się swojej codzienności i czasem czynności, które przychodzą nam najłatwiej, które są powtarzalne, które wykonujemy każdego jednego dnia. Może się okazać, że jest to najlepszy sposób na naszą przyszłość, nasz biznes i produkty, które chcemy tworzyć.

[00:52:42.800] – Magda

Także, naprawde wielka przyjemność dla mnie, dla mojego serducha i takie poczucie, to co Ty dzisiaj też mówiłaś i takie poczucie, wiesz, że ja też idę w dobrym kierunku, bo jeżeli ja spotykam na swojej ścieżce takie osoby jak Ty, które się pojawiają, z którymi mogę porozmawiać, to dla mnie wewnętrznie to jest takie przekonanie mówi Magda, idziesz w dobrym kierunku, po prostu idź dalej.

[00:53:06.950] – Ewa

No to ja ci z całego serca gratuluję. Ta wiara właśnie w swoje możliwości, w swoje przekonania, to, że to czujesz, to, że to sprawia Ci przyjemność. Chcesz to robić, Widzisz, to są dodatkowe emocje. Neuroprzekaźniki szaleją, masz adrenalinę na dobrym poziomie, dopamina też tam gdzieś wiesz, burczy w mózgu. To są super, super elementy i wskaźniki na to, że ciebie to kręci, a to jest najważniejsze. Wiesz, to jest trochę tak można powiedzieć, że ja z mycia zębów zrobiłam swoją profesję. Wiesz, coś co przychodzi na trening jest dla mnie jak oddychanie, więc tutaj nawet nie można tego postrzegać w innych kategoriach.

[00:53:43.020] – Magda

Cudnie.

[00:53:44.420] – Ewa

Tylko jeżeli trening przedstawiła bym jako tylko zmianę w sylwetce i w rozmiarze, to brzmi to bardzo, bardzo trywialnie. Możliwości treningowe jakie sam trening za sobą niesie, więc wiesz, to już się zderzasz sama ze sobą na macie. Łapiesz swoje słabości, sprawdzasz swoje granice, wchodzisz ze sobą w relacje i zdajesz sobie sprawę z tego, że na macie możesz więcej, bo to Ty o tym decydujesz, ty przejmujesz kontrolę nad sobą, to znaczy, że możesz to zrobić. Ten schemat maty możesz przerzucić na każdą inną płaszczyznę w swoim życiu i to jest super. Więc jeżeli potrafisz o swojej pasji gadać w nieskończoność i cieszyć się tym i to Cię kręci, to sprawia, że się budzisz z uśmiechem, zasypiasz uśmiechem to idziesz w dobrym kierunku.

[00:54:28.640] – Magda

Dziękuję Ci bardzo serdecznie. Kochani, gościem specjalnym kampani WOW w 2020 była Ewa Chodakowska. Dzięki wielkie.

[00:54:38.730] – Ewa

Dziękuję bardzo, dzięki Madziu.

[00:54:40.440] – Magda

Dzięki serdeczne.

[00:54:46.630] – Magda

Dzięki za spędzenie z nami czasu. Zapraszam Cię do bezpłatnego pobrania pierwszego rozdziału mojej książki. Jedna Kampania do wolności, Jak stworzyć produkt online? Pozyskać klientów i żyć na własnych warunkach? Zrobisz to na stronie jednakampania.pl/ rozdział. Jeśli jesteś zdecydowany na rozwój swojego biznesu o produkty online i chcesz skrócić sobie drogę, to rekomenduję od razu zakupić książkę na jednakampania.pl. Wszystkie linki znajdziesz w opisie tego odcinka, a i jeszcze jedno, zapraszam też na moją personalną stronę internetową. MagdalenaP.com, na której znajdziesz informacje o najnowszych odcinkach podcastu Marketing Master Class, oraz inne bezpłatne materiały potrzebne każdemu przedsiębiorcy do budowy stabilnego biznesu online. Do usłyszenia!